Portmonetki genialne na prezent

Mój ulubiony czas prezentów nadszedł. Może i okażę się tutaj małą materialistką, ale ja po prostu uwielbiam wynajdywać dla siebie przenty pod drzewkiem. Szczególnie, że dostaję zwykle to, czego sama bym sobie nie kupiła, bo prostu zawsze szkoda mi takie rzeczy kasy. Jednym z takich produktów jest portmonetka, jeszcze nigdy nie kupiłam jej sama. Zawsze dostaję w prezencie, tak jak etui do telefonu, i bardzo się z tego cieszę, - pod warunkiem, że ktoś trafił w mój gust...A z tym bywa różnie.

Portmonetki mogą być designerskie, skórzane, ze skóry ekologicznej, portfele patchworkowe, jeansowe, kolorowe i w jednolitym kolorze, z cekiami, kryształkami Swarovskiego. Naprawdę pomysłów moge wyliczać bez liku. No ale jaki ja preferuję? Oto moje typy, może akurat uda Wam się wstrzelić w gust kuzynki lub siostry  i będziecie mieli jeden prezent z głowy.

Glam & Shine

Portmonetka wcale nie musi pasować do torebki lub do damskiego swetra, ale na bank powinna reprezentować styl obdarowywanej osoby lub Twój własny, jeżeli to portfel dla Ciebie. Nie musi wcale pasować do damskiego swetra lub torebki, ważne, że Ty lub ktoś inny będzie się czuć dobrze, mając ten portfel w ręku. A więc dla osób uwielbiających błyskotki polecam srebro, złoto i diamenty. 

Klasyka zawsze na topie

O ile do Twojej siostry złoty portfel będzie pasował świetnie, to już ciotce, której największym szleństwem było wyjście do kina na Twilight, niekoniecznie może pasować. Dlatego polecam klasyczne modele portfeli, to świetny i trwały prezent dla osób, których nie znamy i dla siebie też. Ja uwielbiam skórzane, klasyczne portmonetki. Zabieram zawsze, gdy mam przed sobą ważną misję, oficjalne spotkania, na które zakładam małą czarną. 

A co, jeśli nie chcę ani błyszczeć ani klasyka daje rady? W tym przypadku wybieram coś specjalnego - mnóstwo kolorów lub inny kszatłt portfela, może naszywki na nim? Sprawdźcie, czy jest coś, co spodoba się Wam poniżej.  Takie portfele niekoniecznie będą się mieścić w zwykłej kopertówce.